czwartek, 16 grudnia 2010

:)

konstruktywnie! uczyłam się! Tzn. przeczytałam RAZ materiał, który opracowałam z internetu zmiast z literatury - no ale czym w XXI wieku zaskoczy mnie autor ksiązki, która jest 50-tym opracowaniem faktycznego źródła, czym nie jest w stanie zaskoczyć mnie Wujek google? Albo szlachetna i jakże rzetelna wikipedia?
Teraz czekamy na R. i zwijamy się z Krewetem spać bo jutro kolejny ważny dzień w naszym rozwoju!
A tu jeden z wielu efektów nudy - odnośnik - masakra jakaś - komentować nie będę - tu drugie ujęcie - odnośnik . Nie zważając na błędy skupmy się na doznaniach - bezcenne. WSTYD!
W tzw. międzyczasie nie pisałam - bo przeglądanie demotów wydawało mi się bardziej oczyszczające dla umysły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję!