Z pokoju dobiegają mnie radosne piski i pozostała plejada oznak manifestujących niebywała radość Dzieciaka:)
Jak ja kocham takie poranki - prawie jak spanie przy otwartym oknie, prawie jak letni wiatr, prawie jak ciepły deszcz i powietrze po burzy.
poniedziałek, 28 marca 2011
Tadam!
byliśmy u lekarza dziś - szczepienia nie dostaliśmy... Skierowanie na bilirubine za to mamy:/
I poznalismy parametry Klocka:)
W skrócie, w 7mym tygodniu waży 6100 g i mierzy 59cm:)
właśnie mamy problem, bo w ten pierwszy młody się już nam średnio mieści - nóżki za długie, główka górą trochę wystaje (choć nie za bardzo), ale Młody ciągle nie siedzi... No i zastanawiamy się, czy kupić taki fotelik pośredni, w którym można siedzieć i można go też jeszcze położyć, czy jakoś przebiedować tak do czasu prawdziwej przesiadki na duży....
Podobnie było z gondolą - nie mieścił się nam syn na długość, musiał mieć podkulone nóżki. Zamontowałam jednak spacerówkę i wożę go z całkowicie położonym oparciem.
Coraz więcej takich dużych dzieci, nie mieszczących się w standardach fotelikowo-wózkowych.
Napisz do fizjoterapeuty - choć pewnie odpowie Ci, żebyście przebiedowali - bo jakiś czas temu byłam na spotkaniu o tej tematyce i było o podobnym problemie - w przypadku spacerówki polecono to co zrobiłaś lub przebiedowanie - bo nie można przyspieszać siedzenia Dzieciaka.
bosssski On :)
OdpowiedzUsuńSpore to Wasze chłopię:) będzie podobnie, albo i lepiej niż u nas chyba (pół roku i 9300 g)
OdpowiedzUsuńto już siedzicie w dorosłym foteliku samochodowym?!:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie mamy problem, bo w ten pierwszy młody się już nam średnio mieści - nóżki za długie, główka górą trochę wystaje (choć nie za bardzo), ale Młody ciągle nie siedzi... No i zastanawiamy się, czy kupić taki fotelik pośredni, w którym można siedzieć i można go też jeszcze położyć, czy jakoś przebiedować tak do czasu prawdziwej przesiadki na duży....
OdpowiedzUsuńPodobnie było z gondolą - nie mieścił się nam syn na długość, musiał mieć podkulone nóżki. Zamontowałam jednak spacerówkę i wożę go z całkowicie położonym oparciem.
Coraz więcej takich dużych dzieci, nie mieszczących się w standardach fotelikowo-wózkowych.
Napisz do fizjoterapeuty - choć pewnie odpowie Ci, żebyście przebiedowali - bo jakiś czas temu byłam na spotkaniu o tej tematyce i było o podobnym problemie - w przypadku spacerówki polecono to co zrobiłaś lub przebiedowanie - bo nie można przyspieszać siedzenia Dzieciaka.
OdpowiedzUsuń